Specjalnie powołany rządowy zespół ds. walki z porwaniami psów, powołany w maju, chce zwiększyć wymiar kary za psie uprowadzenia.
5 lat ma grozić tym, którym udowodniona zostanie kradzież psa.
Jest to odpowiedź na lawinowo rosnącą zwierzęcą przestępczość, w szczególności od pierwszego lockdownu.
Według dotychczasowych danych, w samym 2020r. zgłoszono na policji ponad 2000 skradzionych ukochanych czworonogów.
Boris Johnson, który sam ma pieska rasy Jack Rusell, już dawno obiecał wzięcie się za porywaczy.
Według planów brytyjskiego rządu, 5 lat pobytu w więzieniu ma skutecznie odstraszyć potencjalnych złodziei.
Jak podaje Ministerstwo Środowiska, aż 7/10 wszystkich przestępstw dotyczących zwierząt dotyka psy.
Do tej pory kradzież najlepszego przyjaciela człowieka traktowana była jako kradzież mienia, na równi z kradzieżą sklepową. Nowe przepisy mają to zmienić.
Discussion about this post