Boris Johnson powiedział, że jego rząd zrobi „wszystko co w jego mocy, aby pomóc ludziom” z rosnącymi kosztami życia w trakcie kryzysu energetycznego.
Premier obiecał „astronomiczne” inwestycje w zieloną energię i obiecał wykorzystać doświadczenia z bardzo skutecznego programu szczepień jako przykład przy budowie dużej ilości farm wiatrowych, w nadziei na znalezienie alternatyw do drożejących tradycyjnych źródeł energii.
Zebranym na wiosennej Konferencji Partii Konserwatywnej w Blackpool powiedział, że Wielka Brytania musi ochronić się przed międzynarodowymi wzrostami cen energii, które obecnie dodatkowo napędzane są przez rosyjską inwazję na Ukrainę.
Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że Władimir Putin stara się „osłabić naszą wspólną wolę do odparcia” jego ataku na Kijów poprzez „podnoszenie kosztów życia, uderzanie w nas przy pompach paliw na stacjach benzynowy i uderzenie w nas wysokimi rachunkami za prąd”.
„A więc musimy odpowiedzieć (na ten atak – przyp.red) i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc ludziom z ich codziennymi kosztami, pomóc ludziom z kosztami życia” – powiedział Johnson.
Komentarz premiera na temat sytuacji ekonomicznej padł na kilka dni przed ogłoszeniem przez Kanclerza Skarbu Rishi Sunaka jego wiosennego planu budżetowego. Spodziewane jest ogłoszenie działań i programów mających złagodzić skutki szalejących cen.
Rząd to tej pory ogłosił rozłożenie na kilka lat £200 z rachunków za prąd i gaz i £150 bezzwrotnej dotacji na pokrycie części rachunku za Council Tax.
Jak twierdzą komentatorzy londyńskiej gazety „Evening Standard” może oznaczać to, że czekają nas kolejne, duże rządowe transfery społeczne, wspierające populację w walce z rosnącymi kosztami żywności i prądu.
Ogłoszenia programów wsparcia spodziewamy się już jutro. Dołącz do nas na Facebooku, aby nie przegapić informacji dotyczących pomocy z wysokimi kosztami energii, jakie przedstawi minister skarbu Rishi Sunak.
Więcej informacji z Wielkiej Brytanii na Stronie Głównej.
Chcesz być na bieżąco z Wiadomościami z UK? Dołącz już teraz do naszej grupy na Facebooku.
Discussion about this post