Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii są w szoku! Od 12 kwietnia 2025 roku brytyjski rząd wprowadził drakońskie przepisy, które całkowicie zakazują wwozu mięsa i nabiału z Polski. Kiełbasa, ser, pierogi? Zapomnijcie! Wszystko przez strach przed groźną chorobą zwierząt – pryszczycą. Czy to koniec polskich smaków na Wyspach?
Brytyjskie władze tłumaczą się troską o bezpieczeństwo zwierząt hodowlanych. Pryszczyca, która pojawiła się w niektórych krajach Unii Europejskiej, jest śmiertelnym zagrożeniem dla bydła, świń i owiec. W przeszłości epidemie tej choroby doprowadziły do katastrofalnych strat w rolnictwie. Teraz Brytyjczycy postanowili działać prewencyjnie – ale czy nie przesadzają?
Od teraz każdy podróżny przybywający z Polski musi zapomnieć o przywożeniu ulubionych smakołyków. Zakaz dotyczy zarówno produktów na własny użytek, jak i tych kupionych w strefach bezcłowych. Nawet próżniowe opakowanie nie pomoże – kiełbasa zostanie skonfiskowana!
Czego NIE wolno przewozić?
Lista zakazanych produktów jest długa i budzi kontrowersje. Oto, co jest objęte zakazem:
- Surowe mięso (np. wołowina, wieprzowina),
- Wędliny (kiełbasy, szynki),
- Sery,
- Produkty mleczne (masło, jogurty, kefiry),
- Pierogi z mięsem lub serem,
- Konserwy mięsne i nabiałowe.
Jeśli spróbujesz przewieźć te produkty, czeka cię niemiła niespodzianka na granicy – towary zostaną skonfiskowane i zniszczone. A to nie wszystko! Za złamanie przepisów grozi grzywna nawet do 5 tysięcy funtów.
Co można wwieźć?
Nie wszystko jest stracone! Na szczęście lista dozwolonych produktów nadal pozwala na przywóz niektórych artykułów spożywczych:
- Czekolada,
- Ciastka,
- Chleb,
- Ryby,
- Owoce i warzywa,
- Jajka,
- Miód.
Ale uwaga – każdy produkt musi spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa. Lepiej dwa razy sprawdzić przepisy przed pakowaniem walizki!
Polacy oburzeni: „To dyskryminacja!”
Społeczność polska w Wielkiej Brytanii nie kryje rozczarowania. „To skandal! Jak mam żyć bez polskiej kiełbasy?” – mówi pan Andrzej, który od 15 lat mieszka w Londynie. „Zawsze przywoziłem pierogi od mamy, a teraz nawet tego mi zabraniają!” – dodaje pani Maria z Manchesteru.
Dla wielu osób nowe przepisy oznaczają koniec tradycyjnych smaków z ojczyzny. Polskie sklepy na Wyspach mogą stać się jedynym ratunkiem dla tych, którzy tęsknią za rodzimymi produktami. Ale uwaga – ceny mogą wzrosnąć przez dodatkowe koszty importu!
Zakaz nie tylko dla Polski
Choć to Polacy najbardziej odczuwają nowe przepisy, zakaz dotyczy wszystkich krajów Unii Europejskiej. Niemcy, Francja czy Hiszpania – wszyscy muszą przestrzegać tych samych reguł. Czy brytyjski rząd celowo utrudnia życie imigrantom? Takie głosy coraz częściej pojawiają się w mediach społecznościowych.
Co dalej? Koniec polskich smaków na Wyspach?
Czy to oznacza koniec polskiej kiełbasy w Wielkiej Brytanii? Na szczęście nie wszystko stracone! Produkty dostępne już na brytyjskim rynku – sprzedawane przez lokalne sklepy czy hurtownie – nadal będą legalne. Ale ich ceny mogą przyprawić o zawrót głowy!
Przedsiębiorcy zajmujący się eksportem polskiej żywności będą musieli dostosować się do nowych wymogów celnych i sanitarnych. To oznacza więcej papierkowej roboty i wyższe koszty.
Podsumowanie: Uważaj na granicy!
Nowe przepisy to prawdziwy cios dla Polaków podróżujących do Wielkiej Brytanii. Jeśli planujesz wizytę na Wyspach, lepiej dwa razy sprawdź, co możesz przewieźć, a czego nie! Kiełbasa czy ser mogą skończyć w koszu na granicy – a ty możesz dostać mandat.
Czy brytyjski rząd posunął się za daleko? Czy to kolejny przykład utrudniania życia imigrantom po brexicie? Jedno jest pewne – Polacy muszą być teraz wyjątkowo ostrożni podczas pakowania walizek!
Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii są w szoku! Od 12 kwietnia 2025 roku brytyjski rząd wprowadził drakońskie przepisy, które całkowicie zakazują wwozu mięsa i nabiału z Polski. Kiełbasa, ser, pierogi? Zapomnijcie! Wszystko przez strach przed groźną chorobą zwierząt – pryszczycą. Czy to koniec polskich smaków na Wyspach?
Kiełbasa pod kluczem – dlaczego?
Brytyjskie władze tłumaczą się troską o bezpieczeństwo zwierząt hodowlanych. Pryszczyca, która pojawiła się w niektórych krajach Unii Europejskiej, jest śmiertelnym zagrożeniem dla bydła, świń i owiec. W przeszłości epidemie tej choroby doprowadziły do katastrofalnych strat w rolnictwie. Teraz Brytyjczycy postanowili działać prewencyjnie – ale czy nie przesadzają?
Od teraz każdy podróżny przybywający z Polski musi zapomnieć o przywożeniu ulubionych smakołyków. Zakaz dotyczy zarówno produktów na własny użytek, jak i tych kupionych w strefach bezcłowych. Nawet próżniowe opakowanie nie pomoże – kiełbasa zostanie skonfiskowana!
Czego NIE wolno przewozić?
Lista zakazanych produktów jest długa i budzi kontrowersje. Oto, co jest objęte zakazem:
- Surowe mięso (np. wołowina, wieprzowina),
- Wędliny (kiełbasy, szynki),
- Sery,
- Produkty mleczne (masło, jogurty, kefiry),
- Pierogi z mięsem lub serem,
- Konserwy mięsne i nabiałowe.
Jeśli spróbujesz przewieźć te produkty, czeka cię niemiła niespodzianka na granicy – towary zostaną skonfiskowane i zniszczone. A to nie wszystko! Za złamanie przepisów grozi grzywna nawet do 5 tysięcy funtów.
Co można wwieźć?
Nie wszystko jest stracone! Na szczęście lista dozwolonych produktów nadal pozwala na przywóz niektórych artykułów spożywczych:
- Czekolada,
- Ciastka,
- Chleb,
- Ryby,
- Owoce i warzywa,
- Jajka,
- Miód.
Ale uwaga – każdy produkt musi spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa. Lepiej dwa razy sprawdzić przepisy przed pakowaniem walizki!
Polacy oburzeni: „To dyskryminacja!”
Społeczność polska w Wielkiej Brytanii nie kryje rozczarowania. „To skandal! Jak mam żyć bez polskiej kiełbasy?” – mówi pan Andrzej, który od 15 lat mieszka w Londynie. „Zawsze przywoziłem pierogi od mamy, a teraz nawet tego mi zabraniają!” – dodaje pani Maria z Manchesteru.
Dla wielu osób nowe przepisy oznaczają koniec tradycyjnych smaków z ojczyzny. Polskie sklepy na Wyspach mogą stać się jedynym ratunkiem dla tych, którzy tęsknią za rodzimymi produktami. Ale uwaga – ceny mogą wzrosnąć przez dodatkowe koszty importu!
Zakaz nie tylko dla Polski
Choć to Polacy najbardziej odczuwają nowe przepisy, zakaz dotyczy wszystkich krajów Unii Europejskiej. Niemcy, Francja czy Hiszpania – wszyscy muszą przestrzegać tych samych reguł. Czy brytyjski rząd celowo utrudnia życie imigrantom? Takie głosy coraz częściej pojawiają się w mediach społecznościowych.
Co dalej? Koniec polskich smaków na Wyspach?
Czy to oznacza koniec polskiej kiełbasy w Wielkiej Brytanii? Na szczęście nie wszystko stracone! Produkty dostępne już na brytyjskim rynku – sprzedawane przez lokalne sklepy czy hurtownie – nadal będą legalne. Ale ich ceny mogą przyprawić o zawrót głowy!
Przedsiębiorcy zajmujący się eksportem polskiej żywności będą musieli dostosować się do nowych wymogów celnych i sanitarnych. To oznacza więcej papierkowej roboty i wyższe koszty.
Podsumowanie: Uważaj na granicy!
Nowe przepisy to prawdziwy cios dla Polaków podróżujących do Wielkiej Brytanii. Jeśli planujesz wizytę na Wyspach, lepiej dwa razy sprawdź, co możesz przewieźć, a czego nie! Kiełbasa czy ser mogą skończyć w koszu na granicy – a ty możesz dostać mandat.
Czy brytyjski rząd posunął się za daleko? Czy to kolejny przykład utrudniania życia imigrantom po brexicie? Jedno jest pewne – Polacy muszą być teraz wyjątkowo ostrożni podczas pakowania walizek!
Więcej przeczytasz na: Government extends ban on personal meat imports to protect farmers from foot and mouth – GOV.UK
Discussion about this post