Do Wielkiej Brytanii wraca fala upałów, a mieszkańcy będą mogli rozkoszować się temperaturami nawet do 23°C! Kiedy dokładnie przyjdzie gorący dzień i które miasta będą prażyć się w słońcu? Sprawdziliśmy wszystko.
Szok po ulewach – nadciąga piękna aura
Przez ostatnie kilka dni mieszkańcy Wysp Brytyjskich musieli walczyć z ulewnym deszczem, gwałtownym wiatrem, a nawet ostrzeżeniami pogodowymi Met Office, które paraliżowały transport i psuły humory. Po szarym i zimnym weekendzie wiele osób już straciło nadzieję na powrót słonecznej pogody. Tymczasem prognozy przyniosły sensacyjne wieści: już w czwartek południe kraju zamieni się w letnie eldorado!
Gdzie będzie najcieplej? Wskazujemy hot spoty!
Meteorolodzy są zgodni: największa fala ciepła dotknie południową Anglię, Londyn i okolice. Tam temperatury mają sięgnąć aż 23°C, a na termometrach w czwartkowe popołudnie zobaczymy wartości, które śmiało mogą równać się lipcowym rekordom. To nie żart – już od rana mieszkańcy stolicy i hrabstw Home Counties będą mogli wyciągnąć letnie stroje z dna szafy.
W Birmingham słupki rtęci zatrzymają się na 22°C, a pas ciepła przeciągnie się aż pod granicę z Walią. Nawet w nieco chłodniejszych regionach środkowej Anglii i na północy można będzie liczyć na przyjemne, powyżej 20 stopni!
Słońce? Tak, ale tylko na chwilę!
Uwaga – jest jeden haczyk. Synoptycy ostrzegają, że lato potrwa bardzo krótko. Po czwartkowym upalnym przerywniku wrócą deszcze, wiatr i chłód. Piątek rozpocznie kolejny etap pogodowych szaleństw: pogoda znów stanie się kapryśna, a parasole i kurtki przeciwdeszczowe będą niezbędne. Met Office ostrzega: już od weekendu znów czekają nas zmienne warunki, przelotne opady i powroty niżów.
Wyjątkowy czwartek – kto powinien planować grilla?
Jeśli planujesz wyjście na plażę, piknik w parku lub grillowanie z przyjaciółmi – czwartkowe popołudnie to może być ostatnia szansa na letnią zabawę w tym sezonie! Upał i słońce to jednak nie wszystko: meteorolodzy zapowiadają także umiarkowany wiatr i okresowe chmury – ale kto by się tym przejmował przy takich temperaturach?
Czy reszta Europy zazdrości Brytyjczykom pogody?
Podczas gdy Hiszpania szykuje się na kolejną falę upałów, a Europa Środkowa walczy ze spadkiem temperatur, Wielka Brytania stanie się na chwilę jednym z najprzyjemniejszych miejsc do życia na kontynencie. To osobliwa anomalia, bo zwykle wrzesień przynosi coraz krótsze dni i pierwsze wieczorne chłody.
Prognoza na kolejne dni: wracamy do rzeczywistości
Dobra passa nie potrwa jednak długo. Już piątek przyniesie pogorszenie pogody i – jak wynika z komunikatu Met Office – cały następny tydzień będzie ponownie „przeplatanką” opadów, silnego wiatru i okazjonalnych przejaśnień. Na typowe brytyjskie lato nie ma już co liczyć – czwartkowy upał to prawdziwy prezent od pogody na zakończenie sezonu.
Jedno jest pewne: czwartku nie można przespać!
Podsumowując – wszyscy, którzy chcą na własnej skórze poczuć letnie ciepło, muszą zakreślić czwartek grubą czerwoną kreską w kalendarzu. To będzie dzień, w którym „gruba kurtka” pójdzie w odstawkę, a na ulicach wrócą klapki, koszulki i uśmiechy na twarzach przechodniów. Brytyjski wrzesień potrafi zaskoczyć – ale takie niespodzianki lubimy najbardziej!
Discussion about this post