Tegoroczna Eurowizja w Malmö zakończyła się zwycięstwem Szwajcarii, która zyskała najwięcej punktów od jurorów. Wydarzenie obfitowało w kontrowersje, w tym gwizdy i buczącą publiczność, szczególnie podczas występu reprezentantki Izraela, co było odzwierciedleniem politycznych napięć. Zaskoczeniem okazało się też zero punktów dla Olly’ego Alexandra z Wielkiej Brytanii, mimo ogromnej bazy fanów.
Szwecja, dzięki ubiegłorocznemu zwycięstwu Loreen, miała zaszczyt gościć uczestników i fanów konkursu w swojej ojczyźnie. Szwedzi, którzy odnieśli już siedmiokrotne sukcesy w konkursie, obchodzili 50. rocznicę zwycięstwa ABBA z piosenką „Waterloo”. Tegoroczne hasło Eurowizji to „United by Music” (Zjednoczeni muzyką), co miało podkreślać międzynarodowy charakter wydarzenia.
W wielkim finale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbył się w Malmö, emocji nie brakowało. Tegoroczna edycja konkursu obfitowała w wiele niespodzianek, a także kontrowersji, które przykuły uwagę widzów z całego świata. Polska, mimo wysokich oczekiwań, nie zdołała przebić się do finału, co było dużym rozczarowaniem dla polskich fanów.
Mimo że Eurowizja kojarzy się z olśniewającym show, tegoroczni gospodarze nie zaskoczyli organizacją. Wielki finał nie rozpoczął się od spektakularnych występów, a od przypomnienia hitu Björna Skifsa „Hooked on a Feeling”. Loreen, jedna z gwiazd wieczoru, pojawiła się na scenie dopiero po konkursowych piosenkach, ale to ona zaprezentowała jedne z najbardziej zapadających w pamięć momentów wieczoru.
Tuż przed finałem doszło do kontrowersji związanej z Joostem Kleinem z Holandii, który został zdyskwalifikowany z powodu niewłaściwego zachowania względem członka ekipy produkcyjnej. Decyzja ta wywołała wiele dyskusji na temat standardów zachowania w trakcie konkursu. Europejska Unia Nadawców wyraźnie zaznaczyła, że nie toleruje żadnych odstępstw od zasad. Tymczasem występ reprezentantki Izraela spotkał się z niechęcią publiczności, co tylko pogłębiło napięcia. Kontrowersyjny był również ubiór jednej z artystek, który przypominał o politycznych napięciach w regionie.
Finaliści zaprezentowali szerokie spektrum muzycznych stylów, od folkowych klimatów, przez mocno energetyczne występy, aż po bardziej intymne i emocjonalne piosenki. W finale wystąpił szwedzki wokalista Björn Skifs, a także inne znane postacie, takie jak Alcazar i Conchita Wurst, które dodatkowo uświetniły ten muzyczny wieczór.
Wielkim rozczarowaniem była nieobecność Polski w finale. Polską reprezentantką była Luna z piosenką „The Tower”, która niestety nie przeszła przez etap półfinałowy. Wyniki półfinału, w którym występowała Luna, miały zostać ogłoszone po zakończeniu sobotniego koncertu.
Ostatecznym zwycięzcą został Nemo ze Szwajcarii, zdobywając łącznie 591 punktów, co zapewniło mu pierwsze miejsce. Jego występ i piosenka „The Code” skradły serca widzów i jury, co pokazuje, jak różnorodność i oryginalność mogą przyciągnąć międzynarodową publiczność. Wśród współautorów jego utworu znajdują się Polacy, co może być małym pocieszeniem dla polskich fanów.
Z kolei Olly Alexander, członek Years&Years reprezentujący Wielką Brytanię, mimo wielkiej popularności, zaskakująco nie zdobył ani jednego punktu od publiczności, co było jednym z największych zaskoczeń tego wieczoru. Ciekawostką jest też duża różnica w punktach między głosami publiczności a jurorów dla Izraela, co stanowi rekord od zmiany systemu głosowania w 2016 roku.
Eurowizja 2024 zostanie zapamiętana przede wszystkim z emocji, które towarzyszyły zarówno na scenie, jak i poza nią. Skandale, polityczne napięcia i niespodziewane wyniki głosowania z pewnością będą tematem wielu dyskusji.
Eurowizja 2025 odbędzie się w Szwajcarii, dzięki zwycięstwu Nemo. Już teraz wielu fanów konkursu zastanawia się, co przyszły rok przyniesie i jakie nowe talenty pojawią się na eurowizyjnej scenie. Jedno jest pewne – Eurowizja nadal będzie jednym z najbardziej emocjonujących i nieprzewidywalnych wydarzeń w świecie muzyki.
Szwajcaria cieszy się ze swojego triumfu, a reszta świata zastanawia się, jakie niespodzianki przyniesie przyszły rok.
Discussion about this post