Wielka rewolucja na brytyjskich lotniskach! Pasażerowie podróżujący przez wybrane porty lotnicze w Wielkiej Brytanii mogą odetchnąć z ulgą – nie muszą już wyjmować płynów ani elektroniki z bagażu podręcznego podczas kontroli bezpieczeństwa. Nowoczesne technologie zmieniły zasady gry, ale limit 100 ml na płyny nadal obowiązuje. Jak wygląda sytuacja dziś, 11 kwietnia 2025 roku? Sprawdzamy, które lotniska wprowadziły ułatwienia i co to oznacza dla podróżnych.
Nowoczesne skanery CT – co się zmieniło?
Na wybranych brytyjskich lotniskach zainstalowano nowoczesne skanery wykorzystujące technologię tomografii komputerowej (CT). Urządzenia te pozwalają na dokładną analizę zawartości bagażu bez konieczności jego rozpakowywania. Dzięki temu pasażerowie mogą pozostawić w torbach zarówno elektronikę, jak i płyny – co znacznie przyspiesza kontrolę bezpieczeństwa i zmniejsza kolejki.
Jednak mimo tych ułatwień, limit 100 ml na przewożone płyny w bagażu podręcznym nadal obowiązuje. Pasażerowie muszą pakować płyny do małych pojemników i przechowywać je w przezroczystych plastikowych torbach.
Lista lotnisk z nowymi zasadami
Na dzień dzisiejszy, pasażerowie korzystający z poniższych lotnisk mogą cieszyć się nowymi ułatwieniami:
- Aberdeen
- Belfast International
- Birmingham
- Bristol
- Edynburg
- Gatwick
- Leeds Bradford
- London City
- Luton
- Newcastle
- Southend
- Teesside
Na tych lotniskach pasażerowie nie muszą już wyjmować laptopów, tabletów ani płynów z bagażu podręcznego podczas kontroli bezpieczeństwa. To ogromna zmiana, która poprawia komfort podróżowania.
Co to oznacza dla pasażerów?
Dla podróżnych korzystających z wymienionych lotnisk nowe zasady oznaczają mniej stresu podczas odprawy. Nie trzeba już martwić się o zapomniane laptopy czy kosmetyki schowane w głębi torby – wszystko może pozostać na swoim miejscu. To szczególnie dobra wiadomość dla osób często podróżujących służbowo lub z dziećmi.
Jednak limit 100 ml na płyny nadal obowiązuje, co oznacza konieczność pakowania kosmetyków i napojów do małych pojemników. Dla wielu pasażerów jest to nadal źródło frustracji.
Dlaczego limit 100 ml nadal obowiązuje?
Choć nowe skanery CT są w stanie wykrywać potencjalne zagrożenia, takie jak materiały wybuchowe, przepisy dotyczące limitu płynów pozostają bez zmian. Wynika to z międzynarodowych regulacji bezpieczeństwa oraz konieczności przeprowadzenia dodatkowych testów i certyfikacji urządzeń.
Od kilku lat brytyjskie Ministerstwo Transportu zapowiadało modernizację lotnisk i wprowadzenie nowoczesnych skanerów wykorzystujących tomografię komputerową (CT). Miały one umożliwić zniesienie limitu 100 ml na płyny i przyspieszyć kontrolę bezpieczeństwa. Pierwotny termin wdrożenia nowych technologii został wyznaczony na czerwiec 2024 roku. Niestety, mimo upływu czasu, przepisy dotyczące płynów w bagażu podręcznym nadal obowiązują.
Choć nowoczesne skanery CT są już dostępne na wielu brytyjskich lotniskach, pełne wdrożenie technologii napotkało liczne przeszkody. Największym problemem okazały się koszty modernizacji oraz konieczność przeszkolenia personelu. Niektóre lotniska – takie jak Heathrow czy Manchester – miały opóźnienia w instalacji urządzeń, co uniemożliwiło zniesienie restrykcji.
Eksperci ds. bezpieczeństwa twierdzą również, że całkowite zniesienie limitu płynów wymaga dodatkowych testów i certyfikacji urządzeń. „Bezpieczeństwo pasażerów jest priorytetem, dlatego nie możemy ryzykować pochopnych decyzji” – tłumaczy John Smith, specjalista ds. ochrony lotniczej.
„Technologia jest gotowa, ale przepisy wymagają czasu na dostosowanie” – tłumaczy przedstawiciel jednego z londyńskich lotnisk. Eksperci podkreślają, że całkowite zniesienie limitu może nastąpić dopiero za kilka lat.
Jak wygląda sytuacja na innych lotniskach?
Choć wiele brytyjskich lotnisk wdrożyło nowoczesne technologie, nie wszystkie porty lotnicze są gotowe na podobne zmiany. Na przykład Heathrow czy Manchester dopiero niedawno zakończyły instalację skanerów CT, a mniejsze regionalne lotniska nadal pracują nad modernizacją infrastruktury.
Pasażerowie korzystający z tych portów muszą przestrzegać tradycyjnych zasad – wyjmować elektronikę i płyny z bagażu podczas kontroli.
Czy Unia Europejska idzie w tym samym kierunku?
Podobne technologie zaczęto wdrażać również na lotniskach w krajach Unii Europejskiej oraz strefy Schengen. Jednak tempo modernizacji różni się w zależności od kraju. Wiele europejskich portów lotniczych nadal wymaga od pasażerów wyjmowania elektroniki i płynów podczas kontroli bezpieczeństwa.
Dla osób podróżujących międzynarodowo oznacza to konieczność dostosowania się do różnych zasad obowiązujących na poszczególnych lotniskach.
Czy jest szansa na zniesienie limitu 100 ml?
Eksperci twierdzą, że zniesienie limitu jest możliwe w przyszłości – ale nie wcześniej niż za kilka lat. Wszystko zależy od wyników testów nowych technologii oraz międzynarodowych regulacji bezpieczeństwa.
„To krok w dobrą stronę, ale przed nami jeszcze długa droga” – mówi John Smith, ekspert ds. ochrony lotniczej. „Nie możemy zapominać o tym, że zagrożenia terrorystyczne ewoluują i wymagają ciągłego doskonalenia systemów ochrony”.
Podsumowanie: Komfort rośnie, ale przepisy pozostają restrykcyjne
Nowoczesne skanery CT na brytyjskich lotniskach przyniosły znaczną poprawę komfortu podróżowania – szczególnie dla pasażerów korzystających z takich portów jak Gatwick, Luton czy Edynburg. Możliwość pozostawienia elektroniki i płynów w bagażu podręcznym to duże ułatwienie dla milionów osób.
Choć brytyjskie lotniska zrobiły krok naprzód dzięki nowoczesnym skanerom CT, pasażerowie nadal muszą przestrzegać uciążliwych zasad dotyczących przewozu płynów. Limit 100 ml pozostaje w mocy, a pełna rewolucja w kontroli bezpieczeństwa wydaje się odległa.
Czy brytyjskie Ministerstwo Transportu dotrzyma kolejnych obietnic? Czy inne kraje pójdą za przykładem Wielkiej Brytanii? Na razie jedno jest pewne – pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość i pamiętać o przezroczystych plastikowych torbach!
Discussion about this post