Mężczyzna, który zmarł ratując topiącą się w Tamizie kobietę został zidentyfikowany jako Folajimi Olubunmi-Adewol, przez przyjaciół nazywany Jimmym.
„Bohater naszych czasów” jak określają go media, w sobotę około północy skoczył z London Bridge w celu wyłowienia osoby, której wołanie o pomoc usłyszał przechodząc przez ten most wraz z kolegą. Służbom ratunkowym udało się o czasie wydostać z wody kobietę oraz kolege „Jimmyego”, który to wskoczył do wody zaraz za swoim przyjacielem.
Jimmy nie miał niestety tyle szczęścia. Jego ciało zostało odnalezione dopiero po 6 godzinach.
„Jedna z najbardziej uprzejmych osób, jakie kiedykolwiek poznałem”, ” charyzmatyczny młody człowiek”, „dzieciak o czystym sercu” – tak wspominają go jego znajomi i nauczyciele.
Jeden z nich, jego bliski przyjaciel Joseph Sowole, powiadział w rozmowie z „The Times”, że „nie był w ogóle zaskoczony”, kiedy usłyszał, że Jimmy skoczył z mostu próbując ratować życie tonącej kobiety.
Folajimi Olubunmi-Adewol wcześniej uczęszczał do Harris Academy Peckham w londyńskiej dzielnicy Southwark.
Dyrekcja szkoły, jak i wszyscy uczniowie, oddali hołd jego życiu i ofierze poprzez 2 minutowe wspólne klaskanie.
„To bardzo smutna wiadomość. Bezinteresowność tego młodego mężczyzny kosztowała go życie, próbując ratować życie drugiej osoby.” – powiedział dyrektor placówki.
(Źródła:BBC, Daily Mirror, Twitter)
Discussion about this post